Barbara Kurdej-Szatan ponosi konsekwencje swojego zachowania sprzed miesięcy, kiedy w wulgarny sposób oceniła poczynania funkcjonariuszy Straży Granicznej na polsko-białoruskim pograniczu.
Gwiazda w listopadzie ubiegłego roku wyzwała funkcjonariuszy straży granicznej określając ich „maszynami bez mózgów oraz mordercami”.
– To jest ku**a +straż graniczna+ ????? +Straż+ ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!! Chcecie takiego rządu wciąż ????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać ??????? Ku**aaaaaaaaa !!!!!!!! – pisała aktorka.
Do jej słów odniósł się wówczas prezes TVP Jacek Kurski, który opublikował wpis na Twitterze.
– Obrona polskiej granicy pokazuje jak cenna jest praca polskich służb i wojska. W Telewizji Polskiej nie może być miejsca dla osób, które szkalując i wyzywając obrońców naszych granic, same postawiły się poza wspólnotą aksjologiczną Polaków — napisał na Jacek Kurski.
Sieć Play w ostateczności nie przedłużyła z Kurdej-Szatan kontraktu reklamowego, W sieci pojawiło się mnóstwo hejtu, który wylał się na celebrytkę, która błyskawicznie stała się bohaterką białoruskiej antypolskiej propagandy.
Okazało się również, że niepewna jest dalsza współpraca aktorki z telewizją TTV. Ponadto nie zobaczymy jej jesienią w „Projekcie Cupid”.
– Zdecydowaliśmy się na roczną przerwę od formatu, by widzowie i prowadzący mogli trochę odpocząć – przekazała stacja TTV.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Donald Tusk nie będzie już szefem EPL: „Już go tam nie chcą”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krzysztof Jackowski o odejściu Kaczyńskiego od władzy: „Skojarzyła mi się taka scena…”
źródło: tysol.pl
Tak to wtedy euro mogło zakończyć żywot to Tusk wtedy kasę z naszego budżetu wyłożył na ratowanie euro.
A Szatan to się należy żeby już nigdy nie zaznała tak dobrej fuchy,a jej mąż powinien zaciągnąć się do służby wojskowej.