Wiceminister rozwoju Olga Semeniuk twardo staje w obronie PiS. Ostatnio stwierdziła, że szalejąca w Polsce inflacja to nie wina partii rządzącej, a ugrupowań opozycyjnych.
Olga Semeniuk uczestniczyła w konferencji, podczas której wiele razy powtarzała, że za inflację nie odpowiada PiS, tylko wojna na Ukrainie. Tymczasem widzimy, jak PiS odważnie walczy z inflacją zwiększając wydatki i rozdając świadczenia socjalne, chociażby dla Ukraińców lub 14 emeryturę.
– Jest to wina wojny, która wybuchła w lutym, do której Putin się przygotowywał, ale również trudnych czasów postpandemicznych – powiedziała Olga Semeniuk.
Polityk PiS dalej mówiła, że do hiperinflacji wcale nie przyczyniają się programy socjalne wspierane przez Prawo i Sprawiedliwość, a działania polityków opozycji.
– Każdy ruch Tuska, Lubnauer, Leszczyny doprowadzą do hiperinflacji, tym samym do jeszcze większego poziomu utraty środków finansowych przez obywateli. Nie wyobrażam sobie, by nasz rząd nie kontynuował programów społecznych, tak potrzebnych w grupie emerytów, seniorów – dodała Semeniuk.
źródło: wp.pl