Borys Budka został nowym przewodniczącym Platformy Obywatelskiej. Polityk otrzymał 78,8 proc. głosów. Niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung” jest zachwycony politykiem i wieszczy mu ogromny sukces.
— Tak jasnego zwycięstwa Budka nie mógłby wybiegać nawet w swoim najszybszym maratonie — napisano w gazecie.
Dziennikarz Florian Hassel podkreślił, że Borys Budka to działacz „młody, wysportowany i zaczepny„. Według niemieckiej gazety wyrobił sobie opinię szczególnie „kompetentnego i pracowitego„.
— Czas komplementów skończył się szybko, gdy PiS, narodowopopulistyczna partia ’Prawo i Sprawiedliwość’, sama przejęła władzę jesienią 2015 roku i zaczęła demontowanie państwa prawa. Nie tylko w tej sprawie Budka stał się jednym z najbardziej prominentnych i najostrzejszych mówców opozycji — pisał Hassel.
— Zaczepność i retoryczna błyskotliwość niewiele pomogły partii Budki. PO nawet w czasie, gdy rządziła, miała tylko 40 tysięcy członków, dziś jest to tylko około 10 tysięcy. Niepopularnemu (dotychczasowemu) szefowi partii, Grzegorzowi Schetynie, udało się wprawdzie ustabilizować notowania PO, ale do wygrania wyborów jesienią 2019 roku to nie wystarczyło — czytamy dalej w dzienniku.
Wydaje się więc, że nasi sąsiedzi wierzą, że zmiana lidera partii przyniesie jej duży sukces. Hassel jest zdania, że misja Budki będzie bardzo trudna, wręcz nie do pozazdroszczenia, ponieważ Grzegorz Schetyna nie udźwignął odpowiedzialności, jaka na nim ciążyła. Przed politykiem wiele ciężkiej pracy, ponieważ musi naprawić błędy swoich poprzedników i postawić na nogi całe ugrupowanie.
źródło: dorzeczy.pl
