Donald Tusk podczas rozmowy w TVN24 wypowiedział się na temat zmian w sądownictwie i skrytykował obecną władzę. Ocenił, że demokracja nie istnieje bez sądów niezależnych od władzy politycznej.
— Ze strony PiS-u nie widać gotowości do poważnej rozmowy, która mogłaby podstawą do mądrego i przyzwoitego kompromisu ws. zmian w sądownictwie — mówił były szef RE.
Tusk zapytany o ocenę sytuacji w przestrzeni polskiego sądownictwa wyjaśnił, że „już brak mu słów„. Jest zdania, że Prawo i Sprawiedliwość nie jest gotowe do żadnej poważnej rozmowy, a w efekcie do stworzenia przyzwoitego kompromisu.
— Tak naprawdę, gdzieś na horyzoncie widać koniec tej władzy i być może dlatego ona szuka coraz bardziej radykalnych środków — mówił były premier, w rozmowie z TVN24.
Polityk ocenił, że to, co ma obecnie miejsce, jest niczym innym, jak groźnym w skutkach zamachem, na podstawowe zasady i wartości.
— Wszystko jest tak naprawdę jasne. Tu nie ma potrzeby bawić się w jakieś zawiłe interpretacje czy analizy, ponieważ zarówno zdrowy rozsądek, wszystkie możliwe autorytety, instytucje międzynarodowe i te kompetentne instytucje u nas w kraju — wszyscy mówią, jak jeden mąż: tu dokonuje się autentyczny i bardzo groźny w skutkach zamach na te zupełnie podstawowe reguły gry, zasady i wartości, z których niezależność wymiaru sprawiedliwości, a przede wszystkim niezależność sądów jest jednym z najważniejszych — tłumaczył Tusk.
Zdaniem przewodniczącego EPL większość Polaków jeszcze nie rozumie, jakie zagrożenie stanowi dla nich władza, która chce sobie podporządkować nawet sądownictwo.
— Kłopot polega na tym, że mimo że wszystko zostało już powiedziane, to nie na wszystkich to robi wrażenie — dodał rozmówca TVN24.
źródło: www.stefczyk.info