Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skomentował w mediach społecznościowych temat rosyjskich strat. Przekazał, że aktualnie nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak długo będzie trwała wojna.
Ukraiński przywódca podkreślił, że Ukrainie zależy, by cały konflikt skończył się jak najszybciej. Nie da się jednak przewidzieć, jaki będzie jej dalszy przebieg.
– Tak naprawdę nikt dziś nie jest w stanie przewidzieć, jak długo potrwa ta wojna. Robimy jednak wszystko, co w naszej mocy, aby szybko wyzwolić naszą ziemię. To jest nasz priorytet – każdego dnia pracować nad tym, aby wojna trwała krócej – mówił prezydent Ukrainy.
Polityk ujawnił również najnowsze dane o rosyjskich stratach. Widzimy więc, że Rosjanie wcale nie radzą sobie tak wspaniale, jak zapewniano o tym na początku.
– Możemy poinformować o 200. zestrzelonym rosyjskim samolocie wojskowym. Rosja nie straciła tylu samolotów w żadnej wojnie od dziesięcioleci. Straciła też prawie 27 tysięcy żołnierzy, w tym wielu młodych poborowych oraz ponad 3 tysiące czołgów, opancerzonych wozów bojowych, dużą liczbę konwencjonalnych pojazdów wojskowych, śmigłowce i drony. A także wszystkie swoje perspektywy jako państwo – mówił Zełenski.
Ponadto zwrócił uwagę na rolę innych krajów w zakończeniu wojny.
– Zależy to jednak, niestety, nie tylko od naszych ludzi, którzy już teraz robią maksimum. Zależy to także od naszych partnerów. Od krajów europejskich, od krajów całego wolnego świata – zaznaczył prezydent Ukrainy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Putin dyskutował z kanclerzem Niemiec: „Musi jak najszybciej dojść do zawieszenia broni”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sondaż. Polacy odpowiedzieli: Jakie jest dziś najważniejsze zadanie dla rządu?
źródło: Onet