W Platformie Obywatelskiej wciąż trwa walka o przywództwo. Do kandydowania na szefa partii zgłosiło się już kilka osób, w tym Joanna Mucha, Bartosz Arłukowicz, Borys Budka czy Tomasz Siemoniak. Okazuje się, że jest jeszcze ktoś. Bartłomiej Sienkiewicz były minister spraw wewnętrznych i administracji dołączył do grona tych, którzy chcą spróbować swoich sił.
Szef komisji wyborczej PO Łukasz Abgarowicz poinformował, że Bartłomiej Sienkiewicz planuje zająć miejsce Grzegorza Schetyny. Tymczasem Grzegorz Schetyna naznaczony porażką postanowił się więcej nie kompromitować i oznajmił, że nie będzie kandydował na przewodniczącego PO.
Wzbudziło to niemałą falę zainteresowania ze strony polityków, którzy uwierzyli, że teraz mogą go zastąpić.
— Przychodzi czas na nowe wyzwania, nowy rozdział. Najlepszym kandydatem, który będzie liderem projektu PO w kolejnej kadencji będzie Tomasz Siemoniak. Wielokrotnie mówiono, że PO potrzebne jest nowe otwarcie i młodzi ludzie. Tomasz Siemoniak jest młodszy ode mnie o 4 lata, więc jest nowym pokoleniem. Platforma się otwiera i młodnieje — mówił Schetyna podczas konferencji prasowej.
Bartłomiej Sienkiewicz urodził się 29 lipca 1961 roku i jest prawnukiem polskiego pisarza — Henryka Sienkiewicza. Ukończył studia na wydziale Historycznym UJ, a następnie po przeprowadzce do Warszawy rozwijał swoją karierę polityczną. Jej początki przypadły na lata 80, gdy działał jako współpracownik demokratycznej opozycji oraz aktywny działacz społecznościowy.
10 maja 1990 roku powołano Urząd Ochrony Państwa, a Sienkiewicz otrzymał nominację na jego funkcjonariusza. Zdecydowany przełom w jego karierze nastąpił od znajomości z Donaldem Tuskiem, który powołał go na urząd ministra spraw wewnętrznych. Bartłomiej Sienkiewicz był także koordynatorem służb specjalnych.
źródło: wprost.pl