Metallica. Totalna szajba na koncertach. Psy szukają zakażonych koronawirusem

Czy ciężka muzyka ma coś wspólnego z walką z pandemią koronawirusa? Okazuje się, że tak i to wiele. Metallica postanowiła pomóc w wykrywaniu zachorowań z racji COVID-19.

Od tej pory zespołowi na koncertach towarzyszą specjalnie wyszkolone grupy psów.

Pandemia wywarła ogromny wpływ na branżę muzyczną, ponieważ z powodu zagrożenia koronawirusem odwołano wiele koncertów i imprez. Muzycy nie mogli więc wykonywać swojej pracy i musieli poszukać innych rozwiązań. Jeden z lepiej znanych zespołów na świecie, Metallica, postanowił wspomóc się zdolnościami psów.

W czasie jesiennych koncertów zespołu w USA muzykom towarzyszyła grupa dwunastu specjalnie wyszkolonych psów — owczarków niemieckich, belgijskich oraz labradorów. Metoda ta przyniosła wiele dobrych efektów. Psy ze wspomnianej grupy szkolą się aktualnie w tropieniu osób, które są zakażone Omikronem.

Z podobnego pomysłu planują również skorzystać inni artyści m.in. grupa Tool oraz The Black Keys.

METALLICA And TOOL Have Used COVID-Sniffing Dogs For Tour Safety At Recent Shows https://t.co/LrGgT5LYhN pic.twitter.com/c9JocOM4y1
— BLABBERMOUTH.NET (@BLABBERMOUTHNET) January 9, 2022