Wczorajsze głosowanie w Sejmie obfitowało w wiele emocji. Wszystko za sprawą projektu ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Sądzie Najwyższym, który jest kontrowersyjny dla posłów opozycji. Do rana trwały dyskusje mające na celu ustalenie skutecznego planu działania mającemu przeszkodzić PiS. Kamila Gasiuk-Pihowicz wyjątkowo przeżywa bieżące wydarzenia i nie potrafi przejść obok nich obojętnie.
W internecie pojawił się fragment nagrania, na którym uwieczniono sprzeczkę posłanek opozycji, w tym Gasiuk-Pihowicz, która próbowała przeforsować swoje racje. Podczas przerwy w obradach sejmowej komisji sprawiedliwości kamery nagrały nerwową dyskusję między nią, a Magdaleną Filiks.
Filiks próbowała przywołać do porządku swoją klubową koleżankę słowami:
— Kamila, nie jesteś tu sama! Nie! — powiedziała.
Nie chcę, żeby im płacili uposażenie z moich podatków. Nie chcę!!!!
Zrobili z Sejmu kabaret, cyrk????????????????
– Robimy jaja czy nie??????? pic.twitter.com/K9U7VdTW7p— PikuśPOL ???????? ???? (@pikus_pol) December 20, 2019
Prace sejmowej komisji sprawiedliwości dobiegły końca dopiero w piątek nad ranem, aż po dziesięciu godzinach od rozpoczęcia. W efekcie posłowie przyjęli projekt ustawy dyscyplinującej sędziów i wprowadzili 22 poprawki. Odrzucono natomiast ponad 80 poprawek opozycji.
Poseł Gasiuk ostatnio często w „krzykliwy” sposób przedstawia swoje racje. Podczas ostatnich obrad Sejmu dostała również upomnienie od wicemarszałka Ryszarda Terleckiego, który musiał zareagować na zakłócanie ciszy. Podczas wystąpienia innego posła słychać było jej nerwowe pokrzykiwania za które dostała reprymendę.
— Pani poseł Gasiuk, kolejny raz panią ostrzegam! Pani znowu krzyczy, to nie jest sklep z warzywami tylko parlament — powiedział Ryszard Terlecki.
Nie da się ukryć, że ostatnie wydarzenia budzą wiele emocji, szczególnie u posłów opozycji, którzy nie mogą się pogodzić ze zmianami wprowadzanymi przez PiS.
Marszałek @RyszardTerlecki: Pani poseł Gasiuk. Pani znowu krzyczy. To nie jest sklep z warzywami tylko parlament! pic.twitter.com/hHVn0m0kiV
— Edyta Kazikowska (@KazikowskaEdyta) December 20, 2019
źródło: twitter.com