Czwartkowe posiedzenie TK pełne było burzliwych emocji. Podczas niego doszło do zdecydowanej wymiany zdań między sędzią Krystyną Pawłowicz a przedstawicielami Rzecznika Praw Obywatelskich.
W części posiedzenia, podczas którego kilku sędziów TK kierowało szczegółowe pytania do stron, tzn. przedstawicieli premiera, prezydenta, Sejmu, MSZ, Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskich, doszło do pewnego nieporozumienia. Ponadto ogłoszono przerwę w posiedzeniu do 7 października, do godz. 10.
Sędzia TK prof. Krystyna Pawłowicz odezwała się do przedstawicieli RPO z ciekawymi pytaniami, na które mieli odpowiedzieć jedynie „tak lub nie”. Pierwsze z nich dotyczyło tego, czy orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE są źródłami prawa UE.
— Orzecznictwo TSUE nie jest źródłem prawa — odparł zastępca RPO Maciej Taborowski, po czym Krystyna Pawłowicz skwitowała: — Dziękuję, kolejne pytanie.
Wówczas zastępca Rzecznika dodał, że chciałby dostać szansę rozwinięcia swojej wypowiedzi, jednak sędzia TK mu tego nie umożliwiła.
— Pani sędzia nie dała mi dokończyć. Nie zdążyłem odpowiedzieć na to pytanie — apelował.
— Już stwierdziliśmy, że orzecznictwo nie jest źródłem prawa — powiedziała prof. Pawłowicz, podkreślając, że ta odpowiedź ją satysfakcjonuje.
— Ja nie jestem zadowolony, ponieważ moja odpowiedź nie była dokończona — mówił Taborowski. Zaznaczył przy tym, że orzeczenia TSUE nie są źródłem prawa, a wiążą państwa członkowskie.
To nie pierwszy raz, kiedy przełożono rozprawę w czasie. Również wcześniej miało to miejsce z racji wyłączania z orzekania niektórych sędziów TK.
Zobacz również: Hołownia nie wytrzymał: Dość tego! To się w głowie nie mieści [WIDEO]
Ależ to jest piękne, Pani Sędzia @KrystPawlowicz orze na ugorze ino furczy.
— ADAM NIKT🇵🇱 🇵🇱 #BabiesLivesMatter (@bogo141) September 30, 2021
Brawo, szacun Pani Krystyno ‼️
Film od @tylko_prawda_
pic.twitter.com/ukDjBbB22c
Źródło: DoRzeczy.pl, Twitter.com