Reprezentacja Polski odniosła zwycięstwo w meczu z San Marino 7:1 w czasie eliminacji piłkarskich mistrzostw świata w Serravalle.
Podopieczni Paulo Sousy rozegrali spotkanie z San Marino po czwartkowej wygranej w Warszawie nad Albanią 4:1. Perspektywa sukcesu w Serravalle była prostą drogą do umocnienia się na drugim miejscu w grupie I. I tak też się stało.
Wprowadzony po przerwie Adam Buksa zdobył aż trzy bramki, Robert Lewandowski dwie, a Karol Świderski i Karol Linetty po jednej. Nicola Nanni z reprezentacji San Marino trafił gola na początku drugiej połowy spotkania.
Paulo Sousa już wcześniej wspominał, że „należy pozwolić zawodnikom robić to, co kochają, czyli po prostu strzelać gole”.
— Uważam, że najlepsi piłkarze zawsze powinni być na boisku — mówił Portugalczyk jeszcze na początku zgrupowania kadry.
Reprezentacja San Marino to osoby, które muszą godzić grę w piłkę z pracą w innych zawodach. W rankingu FIFA zajmują 209. miejsce, czyli przedostatnie. W meczu z Polską nie miał możliwości zagrać jeden z lepszych i zawodowych piłkarzy — Filippo Berardi.
Biało-czerwoni mierzyli się z San Marino osiem razy i zawsze odnosili zwycięstwo.
W tabeli grupy I Polska ze zdobytymi 10 punktami zajmuje aktualnie drugie miejsce. Zdecydowanym liderem z 15 punktami jest Anglia. Z wicemistrzami Europy polscy piłkarze zmierzą się już w środę 8 września na PGE Narodowym w Warszawie.
Zobacz również: David Hasselhoff opublikował zdjęcie z Polski: „Żyję pełnią życia”
źródło: rdc.pl, tvp.sport