Szef Rady Medycznej prof. Andrzej Horban był gościem w TVN24 i przedstawił prognozę poziomu zachorowań na COVID-19. Dodał, że „może być mniej zachorowań jesienią niż na wiosnę, bo jednak co najmniej połowa społeczeństwa jest zaszczepiona.”
— Myślimy o wariancie francuskim, ale trzeba niesłychanie wyważyć między blokowaniem ludzkiej aktywności i gospodarki a zahamowaniem epidemii. I nawet jeżeli będzie chorowało bardzo niewiele osób zaszczepionych, to będą chorowali ponad wszelka wątpliwość w sposób, który nie będzie zmuszał ich do szukania pomocy szpitalnej, czyli łagodniej — powiedział Horban.
Lekarz stwierdził, że bardzo wiele zależy od tego, jaki będzie dalszy ciąg rozwoju epidemii i czy Polacy będą przestrzegali odpowiednio zaleceń.
Odniósł przy tym do kwestii obowiązkowych szczepień, mówiąc, że jeśli tylko wzrośnie liczba zachorowań — to szczepienia mogą stać się dla pewnych grup obowiązkowe.
— Brakuje trzeciego elementu karania. Cześć osób uważa, że wystarczającą karą jest kara zachorowania, niestety czasami ta kara jest karą śmierci — kontynuował prof. Horban, uświadamiając, że wciąż rozważany jest wariant francuski w walce z koronawirusem.
— Myślimy o wariancie francuskim, jesteśmy bardzo blisko tego, ale z kolei proszę zwrócić uwagę na sytuację pracodawców. Trzeba niesłychanie wyważyć między blokowaniem ludzkiej aktywności, gospodarki a zahamowaniem epidemii — dodał Horban.
Zobacz również: Kasia Tusk urodziła. Znamy płeć dziecka. „Wszystko dobrze się udało”
źródło: NCzas.com
