Zawieszony sędzia Igor Tuleya zgłasza chęć powrotu do orzekania po orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazującym zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie Przemysław Radzik nie uwzględnił wniosku sędziego Igora Tulei, który domagał się przywrócenia do pracy po wyroku TSUE.
— Nie ma żadnych wątpliwości w związku z ostatnimi orzeczeniami Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 i 15 lipca. Powinienem jak najszybciej stawić się w sądzie i zostać dopuszczonym do orzekania. Jestem, żeby postawić kropkę nad „i” — powiedział sędzia.
— W odpowiedzi na Pana wniosek z 20 lipca 2021 r. w sprawie umożliwienia przystąpienia do pracy i wykonywania obowiązków służbowych uprzejmie informuję, że wobec obowiązywania uchwały Sądu Najwyższego Izby Dyscyplinarnej z 18 listopada 2020 r. […] o zezwoleniu na pociągnięcie Pana do odpowiedzialności karnej oraz o zawieszeniu w czynnościach służbowych, przedmiotowy wniosek nie może zostać uwzględniony — głosi pismo skierowane do sędziego Tulei i podpisane przez wiceprezesa Radzika.
Zobacz również: Tokio 2020. Polska na starcie przegrywa z Iranem. Kiepski początek naszej reprezentacji
Pismo z 23 lipca bieżącego roku zostało zamieszczone w sobotę na portalach społecznościowych przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”.
Igor Tuleya domaga się dopuszczenia go do orzekania po czwartkowej decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem Unii Europejskiej.
Tuleya zapowiedział w ubiegłym tygodniu, że złoży wniosek na piśmie do prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie o dopuszczenie go do orzekania. Wcześniej oświadczał, że taki dokument zostanie wysłany pocztą elektroniczną.
Zobacz również: Skandal! Poseł mniejszości niemieckiej przeciwny odbudowie Pałacu Saskiego, który zniszczyli Niemcy!
— Spełniam swój obowiązek, jestem sędzią i powinienem orzekać. Złożę wniosek do prezesa sądu o dopuszczenie mnie do orzekania, umożliwienie wykonywania służby sędziowskiej — powiedział, po czym znów dodał:
— Zobaczymy, co zrobi prezes. Jeśli przestrzega prawa, to powinien umożliwić mi wychodzenie na salę sądową i przydzielanie spraw.
Źródło: DoRzeczy.pl