Anna Maria Żukowska oraz Dobromir Sośnierz byli gośćmi programu „Woronicza 17″ prowadzonego przez Michała Rachonia. Zwykła dyskusja szybko przeszła w ostry spór pomiędzy posłanką SLD a posłem Konfederacji, którzy nie zgadzali się ze sobą w kwestii wystąpienia Roberta Biedronia.
Biedroń na forum Parlamentu Europejskiego oznajmił, że czuje się dyskryminowany w miejscach publicznych w Polsce ze względu na swoją orientację seksualną. Anna Maria Żukowska próbowała przeforsować swoje racje, jednak polityk Konfederacji również był nieustępliwy.
— Mowa nienawiści to jest termin wymyślony przez lewicę na piętnowanie krytyki. Oni za to mają prawo od nazywania innych faszystami, homofobami i stosowania innych obelżywych określeń — powiedział Dobromir Sośnierz. Posłanka SLD dodała, że „jeżeli ktoś jest faszystą, to jest faszystą”.
— A jak pan „hajlował”, to Pan nie był faszystą? — zapytała ironicznie. Dobromir Sośnierz stwierdził, że to „hajlowanie” było jedynie formą żartu.
— A Pan Zandberg chodził w koszulce z Marksem na poważnie — powiedział poseł Konfederacji.
Posłanka Żukowska zaznaczyła, że Marks był filozofem i nikogo nie skrzywdził ani nie zamordował, a jego książki wcale nie są zakazane w przeciwieństwie do słynnego „Mein Kampf”.
— W imię Marksa zabito więcej osób niż w imię „Mein Kampf” — podkreślił Sośnierz.
Wtedy z ust lewicowej posłanki padły szokujące słowa.
— W imię Chrystusa też zabito bardzo dużo osób — powiedziała Żukowska.
#Woronicza17 | @D_Sosnierz, @KONFEDERACJA_: Mowa nienawiści to termin wymyślony przez lewicę, który ma na celu piętnowanie wszelkiej ich krytyki. Jednak sami przyznają sobie prawo do nazywania innych faszystami, homofobami i stosowania całej masy obelżywych określeń. pic.twitter.com/gw2wqJFxmT
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) 1 grudnia 2019
źródło: telewizjarepublika.pl
PANI ANNO!! Jest pani fantastyczną kobietą!! Pani riposta dla Tuska bije rekordy,super,cudnie.
DZIĘKUJEMY- GRUPA KOBIET.