Robert Biedroń należy do aktywnych polityków, którzy starają się brać udział w rozmaitych akcjach. Wszystko, jak deklaruje, w imię dobra Polski i Polaków. Jego działania przynoszą jednak efekt odwrotny do zamierzonego, ponieważ nie zaskarbia sobie nimi zbyt wielkiej sympatii rodaków.
Robert Biedroń jest zdania, że większość polityków ignoruje katastrofę klimatyczną i tym samym niszczy przyszłość milionów młodych ludzi. Wyraz swojemu niezadowoleniu dał na Facebooku. Europoseł wyraził poparcie dla skweru Grety Thunberg przed Ministerstwem Klimatu i zapowiedział solidarną walkę w temacie ekologii. Aktywiści podali również przykłady tabliczek ze zmienionymi nazwami warszawskich ulic: „Topniejące Lodowce”, „Susza”, „Redukcja CO2”.
Biedroń swoim wpisem wywołał poruszenie, a internauci zamieścili pod nim wiele komentarzy zarówno uznania, jak i krytyki. Wielu wyśmiało pomysł lidera Wiosny i zarzuciło mu brak rozsądku z powodu popierania tak wątpliwych autorytetów jak Greta Thunberg.
— Przykro mi patrzeć panie Robercie na pana postawę. Wiem, że rządzący są jakieś 30 lat do tyłu, jeżeli mowa o klimacie, ale propagowanie łamania prawa jakby nie było mamy z nim do czynienia to słabe polityczne zachowanie i odejmowanie sobie mikro punkcików potrzebnych w następnych wyborach. Właśnie przez takie zachowanie opozycji, PiS jest gdzie jest! Nie wspominam już, że wyreżyserowana i rozhisteryzowana pseudo aktywistka jest trochę śmieszna, żeby nie powiedzieć nie ładnie — czytamy w komentarzach.
źródło: facebook.com