Media obiegły fatalne wieści dotyczące zdrowia jednego z polskich zawodników. I to tuż przed zbliżającym się meczem z Hiszpanią! Jeszcze przed spotkaniem ze Słowacją Łukasz Fabiański naciągnął mięsień i doznał kontuzji. Oznacza to, że nie będzie mógł zagrać podczas sobotniego meczu z Hiszpanią. Uraz bramkarza nie jest poważny, jednak wyklucza go z możliwości uczestniczenia w najbliższej rozgrywce.
Wśród polskich piłkarzy nie brakuje ostatnio kontuzji. Jeszcze przed rozpoczęciem Mistrzostw Europy wykluczyły one z rozgrywek Arkadiusza Milika oraz Krzysztofa Piątka. Teraz jest już pewne, że Paulo Sousa nie będzie mógł wystawić w bramce również Łukasza Fabiańskiego.
Zobacz również: Niedzielski: resort przygotowuje się na scenariusz kolejnej fali epidemii
Bramkarz West Hamu nabawił się kontuzji podczas rozgrzewki przed meczem ze Słowacją. Teraz będzie musiał się oszczędzać przynajmniej przez kilka dni.
— Nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni mecz z Hiszpanią, ale wszystko wskazuje na to, że wyleczy się na ostatnie spotkanie fazy grupowej — ze Szwecją w następną środę. Uraz nie jest poważny — przekazał rzecznik kadry Jakub Kwiatkowski.
Łukasz Fabiański jest drugim bramkarzem polskiej kadry — w jej podstawowym składzie pierwsze miejsce zajmuje Wojciech Szczęsny. Jego zamiennikiem w razie potrzeby może być Łukasz Skorupski.
Źródło: wMeritum.pl