Poseł Dobromir Sośnierz dostał bana na portalu społecznościowym za opinię o tym, że jego „stosunek do LGBT jest taki sam jak do alkoholu”. Z faktu zablokowania prawicowego posła na Twitterze ucieszył się partner Roberta Biedronia, Krzysztof Śmiszek.
— Wyjaśnijmy coś. Mój stosunek do LGBT jest taki sam jak do alkoholu. Jedno i drugie powinno być w pełni legalne, chociaż jest paskudne. Problem w tym, że zwolennicy alkoholu nie zabraniają mi nazywać go trucizną, a zwolennicy LGBT zabraniają mi nazywać homoseksualizm zaburzeniem — napisał poseł Konfederacji.
Zobacz również: Suski dosadnie o zachowaniu Tuska: „Jeśli Merkel każe mu wrócić…”
To właśnie za te słowa portal społecznościowy ukarał polityka informacją, że „niektóre funkcje konta zostały zablokowane”. Wynika z tego, że za rzekome „promowanie nienawiści” parlamentarzysta nie będzie mógł przez jakiś czas udzielać się w mediach społecznościowych.
Zobacz również: PiS pozbędzie się Gowina z rządu? „Biorę pod uwagę taki scenariusz”
Taki stan rzeczy wyjątkowo spodobał się lewicy, która zdanie im nieprzychylne uważa za niepoprawne polityczne lub nazywa mową nienawiści.
Krzysztof Śmiszek zachwycony banem nałożonym na Sośnierza napisał:
— Sośnierz został zablokowany na Twitterze, za wypisywanie swoich mądrości o LGBT+. Wolny rynek zweryfikował. Jeśli jego koledzy mają żal, to proponuje przenieść się na Albicle. Dobrego poniedziałku! — czytamy.
Pan Dobromir Sośnierz został zablokowany na Twitterze, za wypisywanie swoich mądrości o LGBT+.
— Krzysztof Śmiszek (@K_Smiszek) June 7, 2021
Wolny rynek zweryfikował. Jeśli jego koledzy mają żal, to proponuje przenieść się na Albicle 😉 Dobrego poniedziałku!✌🏼🏳️🌈
Źródło: NCzas.com
Sośnierz dobrze mówi … polać mu alkoholu 🙂