Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier usprawiedliwił budowę gazociągu Nord Stream 2. Jego zdaniem to rekompensata za agresję III Rzeszy na Związek Sowiecki.
Prezydent Niemiec udzielił wywiadu dziennikowi „Rheinischen Post” i wypowiedział się na temat projektu budowy gazociągu Nord Stream II. Powołał się przy tej okazji na argument historyczny, a mianowicie wspomniał wydarzenie z II wojny światowej. Już niedługo 80. rocznica ataku narodowosocjalistycznej III Rzeszy na komunistyczny Związek Sowiecki.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sondaż: Polacy odpowiedzieli, czy chcą powrotu Donalda Tuska
— Ofiarą wojny padło ponad 20 milionów ludzi z ówczesnego Związku Radzieckiego. Nie usprawiedliwia to nieprawidłowych zjawisk w dzisiejszej polityce wewnętrznej Rosji, ale nie należy tracić z pola widzenia szerszego obrazu. Tak, obecnie stosunki są trudne, ale istnieje przeszłość i nastąpi przyszłość — powiedział Steinmeier.
Na słowa polityka zareagował ukraiński ambasador w Berlinie Andrij Melnyk, który zarzucił mu używanie „wątpliwych argumentów historycznych”, które „ugodziły nas (Ukraińców – red.) głęboko w serce”. Ponadto uznał takie zachowanie za przejaw cynizmu. Przypomniał również, że ten geopolityczny projekt realizowany przez Władimira Putina i Berlin stoi w sprzeczności z interesami Ukrainy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Puściły mu hamulce. Patryk Jaki grzmiał w Europarlamencie: „Kto dał wam prawo?!”
Nord Stream II jest szeroko krytykowany także przez Polskę, która podnosi, że przedsięwzięcie zakłada zapewnienie dostaw rosyjskiego gazu Europie Zachodniej m.in. z pominięciem naszego kraju.
Źródło: DoRzeczy.pl, energetyka24.com