Unia Europejska już wie, że nie uda się uniknąć problemów ze szczepieniami. Wszystko za sprawą koncernów, które nie wywiązały się z umowy. Włoski rząd zamierza nawet wytoczyć proces Pfizerowi.
AstraZeneca miała dostarczyć Unii Europejskiej 100 milionów dawek szczepionki w lutym oraz marcu. Tymczasem zapewni raptem 30 milionów. To doprowadzi do opóźnień w procesie szczepień.
— Firma podpisała z nami kontrakt i zobowiązała się do dostaw. To nie jest lokalny sklep mięsny, żeby stosować zasadę, kto pierwszy, ten lepszy — powiedziała Stella Kyriakides, unijna komisarz ds. zdrowia.
Czytaj także: Cejrowski nie wytrzymał: „Niemcy długo nie wytrzymali bez pakowania ludzi do obozów”
Komisja jest wściekła na koncern, ponieważ UE już zapłaciła za szczepionki. AstraZeneca wysłała jednak szczepionki w pierwszej kolejności do Wielkiej Brytanii, ponieważ „zgłosili się pierwsi”.
Z kolei Włosi zamierzają pozwać Pfizera. Minister spraw zagranicznych Luigi Di Maio zapowiedział, że Włochy podejmą kroki prawne i zwiększą presję w Brukseli na Pfizer i AstraZeneca w związku z opóźnieniami w dostawach szczepionek na COVID-19.
Czytaj także: Pfizer wszystkich okłamał? Izrael informuje, że skuteczność szczepionki jest znacznie niższa
— To europejski kontrakt, którego firmy Pfizer i AstraZeneca nie przestrzegają, dlatego też podejmiemy kroki prawne… Pracujemy nad tym, aby nasz program szczepień się nie zmienił — powiedział włoski polityk.
Źródło: Rzeczpospolita