Media społecznościowe zablokowały konta Donalda Trumpa. W tym również Twittera, ulubione medium amerykańskiego polityka. Z sytuacji postanowił zakpić Donald Tusk.
Choć dla wielu osób decyzja największym mediów społecznościowych jest co najmniej niepokojąca, inną postawę zdaje się prezentować Donald Tusk. Były polski premier na Twitterze zakpił z Donalda Trumpa.
—A ja i tak będę tweetował. Donald T. — napisał polski polityk, co w jasny sposób nawiązywało do zablokowania Donalda Trumpa.
Czytaj także: Studenci WUM: „Na liście wciąż są dwa nazwiska, które wstrząsną Polską”
Zupełnie inaczej na zaistniałą sytuację patrzy Radosław Sikorski, który pod wpisem Krzysztofa Bosaka dotyczącego cenzury napisał:
— Zgoda, że kluczowe fora dyskusyjne demokracji nie powinny zależeć od widzimisię prywatnych właścicieli. Dlatego w Parlamencie Europejskim przygotowujemy regulacje platform internetowych. Proszę o poparcie — czytamy w komentarzu Sikorskiego.
Donald Tusk nie po raz pierwszy w swoim tweecie nawiązał do amerykańskiego prezydenta. W 2016 roku podczas wyborów w Stanach Zjednoczonych polski premier napisał:
— Ostatni komentarz mojej żony: jeden Donald to więcej niż potrzeba!
Czytaj także: Wpis żony zmarłego medyka wywołał grozę: „Zmarł z powodu silnej reakcji na szczepionkę przeciwko COVID”
Źródło: Twitter