W porcie Dover w Wielkiej Brytanii doszło do wyjątkowo nietypowej sytuacji. Kierowcy ciężarówek starli się z miejscową policją.
Francja wstrzymała przeprawę przez kanał La Manche z powodu nowego wariantu koronawirusa, co doprowadziło do powstania olbrzymiego korku w pobliżu portu w hrabstwie Kent.
Zobacz także: Wykryto „nowy wariant” koronawirusa. „6 tysięcy przypadków. Rozprzestrzenia się szybciej niż ten znany do tej pory”
Kierowcy zamierzali zmusić policyjny kordon do przepuszczenia ich, ponieważ chcieli wydostać się z Wielkiej Brytanii przed świętami. Sytuacja zrobiła się napięta w okolicach godziny 8:00. Zaczęło się od gwizdów, następnie doszło do przepychanek, na końcu w ruch poszły zaś pięści.
Zobacz także: Prezes Pfizera nie przyjął własnej szczepionki. Absurdalne tłumaczenie
Mimo to pomiędzy Brytyjczykami a Francuzami doszło do porozumienia. Rządy zawarły umowę o ponownym otwarciu granic, jednak kierowcy będą musieli przejść test na obecność koronawirusa. Ponadto wyjazd będzie możliwy wyłącznie dla tych przewoźników, którzy mieszkają we Francji.
Źródło: DoRzeczy