Skandaliczne i głośne manifestacje z ramienia Strajku Kobiet stale przybierają na sile. Podczas niedzielnej demonstracji w Warszawie uczestnicy zablokowali radiowóz, a następnie z satysfakcją go zdewastowali.
Feministki i zwolennicy aborcji uszkodzili radiowóz policyjny. Protestujący znaleźli się w swoim żywiole. Nic sobie nie robiąc z konsekwencji, z radością wystąpili przed kamerami. Na szybach auta nakleili symbole Strajku Kobiet oraz tęczowe znaki LGBT. Malowali również wulgarne treści na karoserii oraz szybach.
Zobacz również: Scheuring-Wielgus dostała torebką od starszej pani. Usłyszała, że jest komunistką
Nie zabrakło takich sformułowań, jak „PiS wam mordę lizał” oraz „Wyp…dać”. Niestety na tym jeszcze nie koniec chuligańskich wybryków.
Policjant, który znalazł się w pułapce, został w wulgarnych słowach obrażony. Wszystko wskazuje na to, że demoralizacja młodzieży i środowisk lewicowych postępuje bardzo szybko, a w zaistniałych okolicznościach czują się oni ze swych czynów usprawiedliwieni. Wierząc, że walczą w słusznej dla siebie sprawie lekceważą wszelkie normy moralne.
Poniżej nagrania z całego zajścia:
źródło: wpolityce.pl
