Opozycja chciała odwołania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. W tym celu złożono wniosek o wotum nieufności, który zaprezentował lider PO Borys Budka.
Polityk w mocnych słowach podkreślił, że Kaczyński okazał się tym wszystkim, z czym obiecał walczyć. W efekcie za sprawą jego rządów Polska stała się słaba i odizolowana.
Ku niezadowoleniu opozycji Sejm odrzucił w środę wieczorem wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Za wnioskiem opowiedziało się 216 posłów, 233 było przeciw a 1 osoba wstrzymała się od głosu.
Inicjatywa opozycji była wyrazem buntu odnośnie wydarzeń rozgrywających się podczas Strajku Kobiet 18 listopada. Policja użyła wtedy gazu pieprzowego wobec protestujących, w tym wobec posłanki Lewicy Magdaleny Biejat.
Zobacz również: Lech Wałęsa skomentował słowa ojca Rydzyka: „Szatan go opanował”
Do sprawy odniósł się sam zainteresowany. Prezes PiS podsumował, że wszystko to, co zostało powiedziane w debacie nad wnioskiem o wotum nieufności, to stek absurdów oraz kłamstw.
źródło: businessinsider.com.pl