Ostatnie słowa Grzegorza Schetyny o aborcji wywołały prawdziwą burzę wśród polityków PO. Jak donosi Wirtualna Polska takie postępowanie ze strony byłego lidera ugrupowania może być zamierzone i celowe.
— Nie chcę aborcji na życzenie. Uważam, że trzeba wyciągnąć wnioski z tego, co się stało, że trzeba spokojnie porozmawiać, w jaki sposób wrócić do kompromisu aborcyjnego. W jaki sposób go unowocześnić i dać mu nowe życie — mówił niedawno Grzegorz Schetyna. Do słów polityka wypowiedzianych na antenie Polsat News odnieśli się inni parlamentarzyści żywo komentując jego postawę.
Według doniesień portalu wypowiedź Schetyny wywołała co najmniej oburzenie w szeregach partii. Jeden z rozmówców WP określony jako „jeden z polityków młodej generacji” skomentował sprawę następująco:
— Nikt tego powrotu dziś nie chce, a „Schet” znów miesza w szeregach.
Swoje wnioski dorzucił również inny polityk PO, który dodał z ironią: — Kiedy zobaczyłem w newsletterze, że Grzegorz będzie w studiu, wiedziałem, że będzie „wesoło”. Nie zawiodłem się.
Zobacz również: Mentzen: Chcę żyć jak wolny człowiek. Nie zamierzam w komunie umrzeć
Kolejny z rozmówców Wirtualnej Polski jest zdania, że słowa Schetyny, które rozbijają wewnętrzne struktury ugrupowania są celowe i „zgodne z planem”. Jednak o jaki plan właściwie chodzi?
— Schetyna nie chodzi na protesty, a my zasuwamy dzień i noc. Gdy staramy się dogadać z Lewicą i budować poparcie wśród kobiet i młodych, Grzegorz wyjeżdża z „kompromisem” twardogłowych prawicowców z lat 90. I próbuje stworzyć wrażenie, że to jest stanowisko Platformy. No nie, nie jest. Partia się zmieniła. A Schetyna gra przeciwko kierownictwu PO celowo — zdradził jeden z działaczy PO.
źródło: tysol.pl