W Polsce trwają protesty rolników, które są wyrazem sprzeciwu wobec ustawy o ochronie zwierząt tzw. „Piątki dla zwierząt”. Rolnicy z AgroUnii w zdecydowany sposób manifestują swoje niezadowolenie. Tym razem w niedzielę rano rozrzucili obornik przed domami posłów PiS.
Swoje działania uwiecznili we wpisie na Facebooku: — Nie ma i nie będzie pobłażania dla nikogo! Każdy zdrajca polskiej wsi będzie naznaczony.
Nieczystości pechowo znalazły się pod domami m.in posłów Zbigniewa Babalskiego i Piotra Polaka, jak również Kazimierza Gwiazdowskiego.
— Każdy ruch polityka wykonany przeciwko społeczeństwu, które go wybrało skończy się w taki sposób. Oni muszą sobie zdać sprawę, że już wystarczająco zniszczyli Polaka wieś, już wystarczy — dodali rolnicy w swoim wpisie.
Do sprawy odniósł się lider AgroUnii Michał Kołodziejczak: — Prawdziwa opozycja jest na ulicy. Dzisiaj nie mamy opozycji, która nas reprezentuje. Premier miał spotkać się z tą opozycją, która jest na ulicy, nagle poszedł na kwarantannę, w ciągu kilku minut taka informacja się ukazała. My się nie cofniemy. Zapowiadam, będzie w przyszłym tygodniu paraliż w całym kraju, jeśli większość senacka nie zachowa się jak trzeba, a Sejm nie odrzuci tej ustawy. Kaczyński użył zwierząt do walki politycznej — podkreślił.
źródło: polsatnews.pl