Prezydent Warszawy postanowił ratować budżet miasta. Rafał Trzaskowski poinformował, że ze względu na trudną sytuację bieżącą może dojść do radykalnych rozwiązań.
— Musimy się przygotować do tego, że niektóre miejskie działki zostaną sprzedane ze względu na trudną sytuację budżetową miasta — oznajmił Rafał Trzaskowski.
— Sytuacja budżetowa Warszawy jest niesłychanie trudna. W związku z tym musimy się przygotować do tego, żeby niektóre działki miasta sprzedawać, po to, aby ratować bardzo trudną sytuację budżetową miasta — dodał polityk podczas konferencji prasowej. W Warszawie w najbliższych latach będzie brakować prawie 4 mld złotych.
O dramatycznej sytuacji w kasie stolicy poinformowała również „Gazeta Wyborcza”. Dziurę w finansach na 2020 rok miasto będzie łatać, emitując obligacje na 400 mln zł.
— Planuje także zaciągnięcie miliarda złotych kredytu z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju — pierwsze 235 mln zł ma być uruchomione jeszcze w 2020 r., a kolejne 765 mln zł zostanie wykorzystane w 2021 r. Ale i to nie wystarczy, dlatego odsuwa na później inwestycje z roku 2020 warte ok. 130 mln zł — czytamy w gazecie.
W planach leży również przesunięcie wydatków na budowę zachodniej części metra wraz ze stacją Mory oraz budowę linii tramwajowej na Tarchomin wraz z przebudową ul. Światowida.
— 7,5 mln zł na zadrzewianie miejskich ulic przejdzie na lata 2021-22, na ten sam okres przesuwa się przebudowa i modernizacja Szpitala Czerniakowskiego (6,5 mln zł) oraz ponad 7 mln zł na budowę zabezpieczeń antyterrorystycznych na Trakcie Królewskim, dzięki którym żaden samochód nie będzie mógł wjechać w pieszych w weekendy, kiedy to ulica ta zamienia się w deptak — zamiast wysuwanych z ziemi słupków nadal rozstawiane będą betonowe barierki — informuje „Stołeczna”.
źródło: niezalezna.pl