Donald Trump podzielił się ze swoimi wyborcami nowym spotem wyborczym. Dotychczas urzędujący prezydent USA odrabia straty i goni kandydata Demokratów Joe Bidena. Czy najnowszy spot sprawi, że Trump wyjdzie na prowadzenie? Z pewnością zagłosuje na niego amerykańska Polonia — w spocie pojawia się bowiem Andrzej Duda.
Andrzej Duda wystąpił w oficjalnym klipie wyborczym zaprezentowanym przez sztab Donalda Trumpa. Amerykański prezydent podkreśla w nim m.in., że establishment do momentu pamiętnych wyborów w 2016 roku, dbał wyłącznie o siebie i elity, a nie zwykłych Amerykanów.
Prezydent USA zapowiedział odnowienie sojuszy oraz kontynuację walki z terroryzmem. Trump dobitnie zaznaczył, że najważniejsi są dla niego jego rodacy. W spocie pojawiają się urywki prezentujące amerykańskie zakłady pracy. Przywódca Stanów Zjednoczonych chce uzyskać reelekcję dzięki hasłom protekcjonistycznym — przemysł i sektor usług mają należeć do Amerykanów i produkować dla Amerykanów. Stąd też kampanijny slogan: „America First!”.
W opublikowanym w mediach społecznościowych spocie przewijają się również wycinki spotkań Trumpa z liderami innych państw. W klipie obecni są m.in. królowa Elżbieta, prezydent Francji Emmanuel Macron czy premier Japonii Shinzo Abe. Wśród wielkich tego świata pojawia się również miejsce dla polskiego prezydenta Andrzeja Dudy.
PAD pojawia się u boku pary prezydenckiej USA na chwilę, towarzyszy mu Pierwsza Dama.
Przeczytaj również: Aleksandr Łukaszenka wyjawił, kto destabilizuje Białoruś. Bez niespodzianki
źródło: Do Rzeczy
