Nie milkną echa zdecydowanej postawy policji, która zatrzymała Michała Sz. pseudonim „Margot” podającego się za kobietę. Jego agresywna postawa doprowadziła do tego, że został zatrzymany na dwa miesiące.
W konsekwencji tych wydarzeń Polska stała się numerem jeden w mediach, również społecznościowych. Dyskusja rozgorzała także w programach telewizyjnych.
Niedawne fakty dobitnie podsumował europoseł Joachim Brudziński.
Polityk odniósł się do zarzutów o rzekomej brutalności polskiej Policji i jako przykład podał izraelskie służby.
Na udostępnionym przez niego filmie pokazano ortodoksyjnych Żydów, którzy awanturowali się w środku miasta, blokując ruch aut i przejazd motocykli policyjnych, a także przejście dla pieszych.
Okazuje się, że służby działały bardzo zdecydowanie i bez zbędnego ociągania się. Tymczasem polska policja na tle zagranicznych funkcjonariuszy jawi się jako łagodna i spokojna, a środki przymusu bezpośredniego stosuje dopiero po jakimś czasie.
Jest to zupełne przeciwieństwo Izraelskich służby mundurowych, którzy działali bez chwili wahania.
Aby dobitniej dopiec „lewakom”, Joachim Brudziński zaznaczył przynależność ideologiczną do Marksa, Engelsa oraz Sorosa. Antykultura — termin określający tego typu działań, burzących ogólny porządek społeczny, kulturowy, czy wręcz upadek norm zachowań — jednoznacznie wiąże się z nurtem ideologicznym neomarksizmu.
źródło: twitter.com
