Aktorka Krystyna Janda skomentowała wypowiedzi władzy na temat „nieposłusznych” aktorów. Swój krytyczny wpis opublikowała na Facebooku.
Nie cichną głosy po ostatniej wypowiedzi Janusza Gajosa i reakcji na nią. Znany aktor ostro uderzył w prezesa partii rządzącej Jarosława Kaczyńskiego, nazywając go „małym człowiekiem, który jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części”.
— To jest zbrodnia — podsumował Gajos.
Ponadto ocenił, że takie działania znamy już z historii.
— Tak powstawało to, co później nazwano hitleryzmem. To takie ordynarne wskazywanie jedną ręką. Jest ci źle? Powiem ci dlaczego: bo ten cię okrada. To straszne, ale działa. Logika, od której włos się jeży na głowie — mówił dalej aktor.
Na słowa artysty szybko zareagowała europosłanka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek, która powiedziała, że PRL oraz „Czterej pancerni i pies” odcisnęły „trwały ślad na mózgu Gajosa”.
W obronie kolegi po fachu stanęła Krystyna Janda, która nie przebierała w słowach. Poinformowała, że śledzi „zdumiewające obraźliwe, pogardliwe wypowiedzi władzy na temat „nieposłusznych aktorów”.
— Ostatnio zaatakowany Janusz Gajos jako prostak, ja tydzień temu jako głupek i marna artystka. Nie ma co reagować, to poniżej godności — dodała Janda.
źródło: dorzeczy.pl
Janda nie powinna się już być hmm. obsrana,- raczej zaszczepiona