Rafał Ziemkiewicz za pośrednictwem Twittera odniósł się do ostatniej publikacji „Gazety Wyborczej”, która poświęciła obszerny tekst Jackowi Kurskiemu oraz jego synowi.
We wtorkowym wydaniu „Gazety Wyborczej” pojawił się artykuł dotyczący Jacka Kurskiego oraz jego syna. W tekście pod tytułem „Koszmar Magdy w leśniczówce” gazeta zastanawiała się nad tym, czy szef TVP mógł wpłynąć na śledztwo swojego syna.
Czytaj także: Trump zaczyna oczyszczanie? Niezidentyfikowani agenci federalni ściągają Antifiarzy z ulicy. Na nic jęki i krzyki
Chodziło o sytuację sprzed lat, gdy syn Kurskiego miał wykorzystać seksualnie nieletnią dziewczynę. Dochodzenie w tej sprawie zostało jednak dwukrotnie umorzone (zdaniem „Wyborczej” za sprawą interwencji Ziobry).
Obaj Kurscy zapowiedzieli już wytoczenie procesu autorom oczerniającego ich rodzinę artykułu. W mediach rozgorzała jednak dyskusja na temat doniesień „Wyborczej”. W pewnym momencie włączył się w nią również Rafał Ziemkiewicz, który napisał na Twitterze:
— Jacek Kurski mi ni brat ni swat, tym bardziej jego syn, ale to, co od wczoraj wyprawia GW i sekundujący jej Newsweek.pl przekroczyło wszystkie granice propagandowego zbydlęcenia.
Czytaj także: Kaczyński przerwał wystąpienie Dudy. Prezydent nie wiedział, jak zareagować
@KurskiPL mi ni brat ni swat, tym bardziej jego syn, ale to, co od wczoraj wyprawia GW i sekundujący jej https://t.co/VqXF1v7lca przekroczyło wszystkie granice propagandowego zbydlęcenia. Sześć kolumn odrażających pornograficznych szczegółów zeznań, jawna manipulacja emocjami /1 https://t.co/OZKBmIUeIh
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) July 22, 2020
źródło: twitter.com, DoRzeczy.pl