Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał dziś wnuka byłego prezydenta Lecha Wałęsy. 22-latek był oskarżony o pobicie turysty ze Szwecji w 2018 roku. Napadu miał dokonać z dwoma znajomymi. Sąd uznał winę mężczyzny.
Wnukowi Lecha Wałęsy zarzucono również że już po napadzie na cudzoziemca, wziął udział w pobiciu innej osoby. Krewny byłego prezydenta za spowodowanie obrażeń u obywatela Szwecji został skazany na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności.
Jak poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski, za chuligański wybryk i pobicie innej osoby Bartłomiej W. otrzymał karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, a w efekcie karę łączną roku pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.
Zobacz również: Wałęsa napisał list do członków i sympatyków PiS: “Odsuńcie Kaczyzm od władzy”
Wnuk Wałęsy musi również zapłacić pokrzywdzonym odszkodowanie w wysokości 10 tys.zł nawiązki oraz 2 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym, oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Kompan W., Damian M został dużo surowiej potraktowany przez sąd, który wymierzył mu karę 4 lat i 3 miesięcy więzienia. Początkowo prokuratura oskarżała wnuka pierwszego przywódcy Solidarności o rozbój, za co groziło mu nawet 12 lat więzienia.
— Sąd zmienił kwalifikację czynum uznając, że doszło do pobicia — poinformował PAP adwokat wnuka b. prezydenta Dariusz Strzelecki.
W tym roku wyrok również usłyszał drugi wnuk Wałęsy i brat Bartłomieja. Dominika W. skazano na 2 lata i 8 miesięcy pozbawienia wolności za niebezpieczną jazdę samochodem pod wpływem alkoholu oraz znieważenie policjantów w lutym 2018 roku.
źródło: wiadomosci.radiozet.pl