Rafał Trzaskowski został nowym kandydatem PO na prezydenta. W przeszłości polityka zaobserwowano sytuacje, w których wyśmiewał się z polskości i patriotyzmu. Dość znanym przykładem jest jego nagranie z kampanii do Parlamentu Europejskiego z 2009 roku. W główną rolę wcielił się Michał Żebrowski, który stał pod ścianą z zawiązanymi oczami. Tuż przed rozstrzelaniem krzyknął: Za Rafała!
Poseł PiS Dominik Tarczyński skomentował nagranie w następujących słowach: — To jest coś, czego w Polsce po 1989 roku nie było, to wykorzystywanie chwały i bohaterstwa przez tchórza i zdrajcę — mówił wzburzony parlamentarzysta PiS.
Trzaskowski w 2009 roku wyśmiał polskich bohaterów. To właśnie wtedy powstała strona dlarafala.pl, która wspierała polityka w wyborach do PE. Jej działalność opierała się na wielu krótkich filmikach, w których aktorzy robili wszystko — „dla Rafała”.
Dominik Tarczyński podczas rozmowy z niezalezna.pl przypomniał niektóre z wcześniejszych dokonań posła PO a obecnie kandydata na prezydenta Polski.
— Nawet czerwoni, nawet sowieci, ci, którzy mordowali Polaków – nigdy nie udawali, że są tymi, którzy Polaków ratują. Trzaskowski, który przygotowuje donosy na Polskę do Niemiec. Trzaskowski, który jest autorem tekstu rezolucji do Rady Europy, teraz mówi, że jest tym, który jest symbolem walki o Polskę? Jest to obrzydliwość. Jest on tak ordynarny w swoim zachowaniu, że przekroczył granicę, których nawet ci, którzy mordowali Polaków, nie przekroczyli. Dlatego to jest coś, co jest nie do zaakceptowania — mówię o postawie moralnej. Bo ci, którzy mordowali — byli z tego dumni, a pan Trzaskowski chce powiedzieć teraz, że w symbolice jest tym, który Polaków wyzwoli. Donosi i chce mieć poklask od tych, którzy donosy pochwalają, a w tym samym czasie chciałby być bohaterem. W mojej ocenie jest zerem — tłumaczył dobitnie w rozmowie z niezalezna.pl poseł Dominik Tarczyński.
Od produkcji filmu minęło już wiele lat, jednak prezydent stolicy nadal za niego nie przeprosił.
źródło: 4mens.pl