Na Twitterze doszło do nieporozumienia między Katarzyną Lubnauer z KO a Krzysztofem Śmiszkiem z Wiosny. Powodem spięcia były słowa rzecznik Lewicy Anny Marii Żukowskiej, która podkreśliła, że przy każdych wyborach zjawia się polityk-meteor, który robi zamieszanie, zdobywa znaczne poparcie, ale takie, które szybko przemija.
Zdaniem Żukowskiej takim „meteorem” był Paweł Kukiz, a teraz jest nim Szymon Hołownia. Do całej sytuacji odniosła się Katarzyna Lubnauer, która powiedziała, że to samo tyczy się Roberta Biedronia. Tym samym zestawiła go z Hołownią czy Kukizem na równi.
W obliczu takiego obrotu spraw nie mógł milczeć Krzysztof Śmiszek — prywatnie partner Biedronia.
— Oj Kaśka, Kaśka. Akurat Ty mogłaś skorzystać z tego, żeby milczeć w tym przypadku… — stwierdził Krzysztof Śmiszek.
Katarzyna Lubnauer dostała się do Sejmu w 2015 roku za sprawą wsparcia Ryszarda Petru i Nowoczesnej. W 2017 roku została przewodniczącą ugrupowania i pełniła swoje obowiązki przez 2 lata.
Oj Kaśka, Kaśka. Akurat Ty mogłaś skorzystać z tego, żeby milczeć w tym przypadku…
— Krzysztof Śmiszek (@K_Smiszek) May 13, 2020
źródło: dorzeczy.pl