W ostatnich godzinach Szymon Hołownia zaskoczył internautów nagraniem, w którym nie krył swoich emocji. Niezależny kandydat na prezydenta rozpłakał się nad konstytucją i sprowokował tym samym do licznych komentarzy na swój temat. Krzysztof Bosak w mocnych słowach podsumował publicystę i stwierdził, że ten nie nadaje się do polityki.
2 maja Szymon Hołownia zwrócił się bezpośrednio do swoich wyborców i próbował ich przekonać do udziału w wyborach. Zagrał przy tym na emocjach, ponieważ sam zalał się łzami. Drżącym głosem opowiadał o najważniejszych wartościach i zachęcał do poparcia go.
— Czytam ją codziennie. Chciałbym kiedyś zrobić Polskę, która będzie właśnie taka. Jak będzie trzeba, to wszystko oddam, by właśnie taka była — mówił Szymon Hołownia, ocierając oczy.
Kandydat na prezydenta z ramienia Konfederacji skomentował ten niecodzienny incydent. Krzysztof Bosak ocenił, że osoba ubiegająca się o najważniejszy urząd w kraju powinna być silna i stabilna psychicznie.
W przeciwnym razie zwyczajnie nie nadaje się do tej roli.
— Jeśli ktoś codziennych komentarzy udziela w stanie silnego wzburzenia, a refleksja nad obecną, niezbyt doskonałą Konstytucją, doprowadza go do płaczu, to jest to poważny sygnał, że nie nadaje się do polityki — powiedział Bosak.
Kandydat na prezydenta powinien być człowiekiem stabilnym emocjonalnie. Jeśli ktoś codziennych komentarzy udziela w stanie silnego wzburzenia, a refleksja nad obecną, niezbyt doskonałą Konstytucją, doprowadza go do płaczu, to jest to poważny sygnał, że nie nadaje się do polityki.
— Krzysztof Bosak ???????? (@krzysztofbosak) May 4, 2020
źródło: nczas.com