Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta, nie odpuszcza i nieustannie krytykuje PiS za podejmowane działania. Tym razem katolicki publicysta goszcząc w studiu Onetu, wezwał do ostrego sprzeciwu wobec zaistniałej sytuacji.
— Jeśli oszust rozdaje karty, to trzeba wygrać z oszustem w jego grę — powiedział Szymon Hołownia.
Publicysta wyjawił, co zamierza zrobić, gdyby faktycznie okazało się, że wybory korespondencyjne będą przeprowadzone.
— Beata, trzeba się bić. To jest tragikomedia. To kpina, którą robią w żywe oczy, próbując utrzymać się „przy korycie” — dramatyzował kandydat na prezydenta.
Dodał, że partia rządząca zrobi wszystko, by tak się stało, i jest nawet gotowa narażać życie i zdrowie Polaków dla osiągnięcia swojego celu.
— Przecież mówimy o ludziach, którzy są odpowiedzialni za losy państwa! — dodał rozgoryczony.
— Nie było kampanii wyborczej. Przecież my, kandydaci, mamy zapisane prawo do co najmniej 81-dniowej kampanii wyborczej — kontynuował prezenter telewizyjny.
Pomimo aktywnego udzielania się w mediach, Szymon Hołownia bardziej traci, aniżeli zdobywa zaufanie potencjalnych wyborców. Możliwe, że przyczynia się do tego zbyt emocjonalna i rozmydlona postawa kandydata, który często zmienia zdanie.
Poniżej video z oficjalnego kanału Szymona Hołowni:
źródło: tysol.pl