Media obiegła informacja o wypadku policyjnego radiowozu, który uderzył w drzewo w miejscowości Dawidy Bankowe nieopodal Piaseczna. W pojeździe oprócz policjantów znalazły się również dwie nastolatki.
Wszczęto już dochodzenie w tej sprawie. O szczegółach informuje RMF FM. Policja otrzymała w nocy doniesienie o pożarze. Na miejsce pojechali mundurowi z Pruszkowa, którzy znaleźli jedynie ognisko. W wyniku interwencji zabrali ze sobą do samochodu dwie nastolatki. W pewnej chwili policjant stracił panowanie nad samochodem i zderzył się z drzewem. Służby udzieliły pomocy jednej z nastolatek, natomiast druga sama pojechała do szpitala. Wszyscy obecni w aucie byli trzeźwi.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje kierowca rajdowy Ken Block. Miał poważny wypadek
źródło: se.pl / rp.pl