– W wojnie wywołanej przez Rosję może być tylko jeden wynik: albo Ukraina wygra, albo przegra cała Europa – powiedział premier Mateusz Morawiecki, który przybył w sobotę do Kijowa. Szef polskiego rządu spotkał się z premierami Ukrainy i Litwy w ramach Trójkąta Lubelskiego.
– Europa dostrzegła zagrożenie ze strony Rosji zbyt późno, dlatego dziś nie możemy ociągać się z pomocą dla Ukrainy. Ta wojna zakończy się, kiedy odzyskany zostanie każdy dom, każda szkoła, każdy szpital i każda droga – mówił polityk. Zapewnił przy tym, że nasz kraj stoi po stronie Ukrainy i zawsze jest gotów ją wesprzeć.
Wsparcie dla Ukrainy
– Polska i jestem przekonany, że Litwa, będą wspierały Ukrainę tak długo, jak będzie to potrzebne – podkreślił Morawiecki.
Premier RP przypomniał, że dzisiejszy dzień na Ukrainie jest Dniem Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu i Represji Politycznych.
– Spotykamy się w 90. rocznicę sztucznie wywołanego przez rosyjski reżim komunistyczny głodu. Dzisiaj świat znów staje przed zagrożeniem kolejnego sztucznego głodu, który Rosja pragnie wywołać w Afryce i na środkowym wschodzie Azji – zaznaczył Morawiecki.
📸 W #Kijów odbyło się spotkanie #TrójkątLubelski z udziałem szefów rządów ⤵️
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 26, 2022
🇺🇦 premierem @Denys_Shmyhal
🇵🇱 premierem @MorawieckiM
🇱🇹 premier @IngridaSimonyte pic.twitter.com/ev9iTfFIQB
W czasie konferencji prasowej szefów rządu Mateusz Morawiecki wyjaśnił, że „działamy wspólnie, by zapewnić dostawy żywności z Ukrainy do Afryki obraz krajów azjatyckich, aby wspólnie zbudować lepszy świat w tych bardzo trudnych czasach”.
– Współpracujemy nie tylko w zakresie interesów Europy Środowej i Wschodniej, ale również na rzecz 70 mln osób w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie, którym grozi głód – podsumował premier.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niemieckie media krytykują Merkel. „Nadal nie widzi swoich błędów”
źródło: Twitter / Polsat News