Europoseł PiS Dominik Tarczyński wyjawił, jaka straszna rzecz spotkała go ostatnio w mediach społecznościowych. Okazało się, że kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska zablokowała polityka na Twitterze.
W odpowiedzi na taki ruch Dominik Tarczyński zamieścił kolejny wpis. Wicemarszałek Sejmu miała dość krytyki ze strony europosła PiS i aby nie czytać więcej ostrych komentarzy, odcięła mu możliwość kontaktowania się z nią.
— Moje serce krwawi — żartował Tarczyński.
Pokazał również zrzut strony ze swojego konta w serwisie.
— Szanowna Pani, skoro obleciał Panią strach i po prostu stosuje Pani cenzurę, proszę wyznaczyć europosła, który nie boi się wystąpić ze mną w debacie na temat wyborów prezydenckich. Proszę wybrać sobie stację TV oraz prowadzących. Może być TVN. Jestem gotów! — dodał polityk PiS.
Cała sytuacja wywołała rozbawienie wśród internautów, którzy nie mogli powstrzymać się od licznych komentarzy.
Moje serce krwawi.
Szanowna Pani, skoro obleciał Panią strach i po prostu stosuje Pani cenzurę, proszę wyznaczyć europosła który nie boi się wystąpić ze mną w debacie na temat wyborów prezydenckich.
Proszę wybrać sobie stację TV oraz prowadzących.
Może być TVN.
Jestem gotów! pic.twitter.com/E9xjg8k6Rk— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) February 28, 2020
źródło: dorzeczy.pl