Idze Świątek udało się pokonać w finale turnieju WTA w San Diego Donnę Vekić 6:3, 3:6, 6:0. Po odniesionym sukcesie zwróciła się do swojego taty, co rozbawiło widownię.
Polska tenisistka pokonała Chorwatkę Donnę Vekić 6:3, 3:6, 6:0 w finale turnieju WTA 500. Tata Świątek nie pojechał z nią tym razem do Stanów Zjednoczonych na turniej. Po meczu zawodniczka zwróciła się do niego w takich słowach.
– Dziękuję swojej rodzinie. Mój tata prawdopodobnie właśnie kładzie się spać, ale przez cały tydzień oglądał mecze. Chciałam po prostu powiedzieć mu… „cześć” – przekazała. Chwilę później trybuny wybuchły śmiechem.
Rozbawienie po słowach Świątek
Idze Świątek udało się triumfować w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie, Rzymie oraz wielkoszlemowych French Open w Paryżu.
Jest to jej 11. tytuł w karierze na 13 występów w finale.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Niewydolna, zideologizowana, upartyjniona i despotyczna”. Prof. Legutko podsumował Unię Europejską
źródło: Twitter / Interia