Poseł Konfederacji, Robert Winnicki, zabrał głos w parlamentarnej debacie poświęconej kontrowersyjnemu projektowi PiS, który zmieniałby termin najbliższych wyborów samorządowych.
-Proponujecie ustawę, która przesuwa z wyborów parlamentarnych wybory samorządowe na wybory europarlamentarne – ostrzegł poseł.
Podczas środowego posiedzenia Sejmu odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy, która przenosiłaby termin najbliższych wyborów samorządowych. Zgodnie z prawem wybory powinny odbyć się w 2023 roku, partia Jarosława Kaczyńskiego chce jednak przenieść je na rok 2024. Członkowie PiS przekonują, że celem zmiany terminu jest uniknięcie przenikania się dwóch kampanii wyborczych: samorządowej i parlamentarnej.
Robert Winnicki: Nie przygotowaliście nic
Głos w imieniu Konfederacji zabrał poseł Robert Winnicki. Parlamentarzysta wskazał na znane z przeszłości przykłady sytuacji, na które grupa trzymająca władzę nie była w stanie przygotowań państwa.
–W 2018 roku, nie tylko zmieniliście ordynację w wyborach samorządowych, ale była to też rocznica stulecia niepodległości. O tym, że będzie stulecie niepodległości, wiedzieliśmy już od II RP, a mimo to, ta rocznica was zaskoczyła. I nie przygotowaliście nic. Mimo że wiadomo było, że ono będzie – podkreślił poseł.
Zdaniem działacza Konfederacji, obecny problem został wywołany przez PiS, kiedy ten przedłużył kadencję samorządów.
–W 2018 roku, na początku, wiadomo było, że jeśli wydłużycie kadencję samorządów do 5 lat, to na jesieni 2023 roku zbiegną się wybory samorządowe z parlamentarnymi. To było wtedy wiadomo. I przypominam sobie, jak z tej mównicy w 2018 roku mówiłem o tym, że kilka godzin wcześniej wrzuciliście w pracach komisji kilkadziesiąt poprawek do zmienianej ordynacji – przedstawił Robert Winnicki.
Poseł: Stworzyliście legislacyjną biegunkę
–Problem jest taki, że nie wiecie, nad czym głosujecie. Nie macie pojęcia, co wtedy zapisaliście w tej ustawie. Zrobiliście taki kipisz, taką legislacyjną biegunkę, że samu nie byliście w stanie tego ogarnąć – zauważył poseł.
Na koniec parlamentarzysta ocenił zachowanie polityków PiS jako niepoważne oraz wskazujące na ich „podejście do spraw administracyjnych”.
CZYTAJ TEŻ: Giorgia Meloni: Będziemy bronić Boga, ojczyzny i rodziny [WIDEO]
–Z jednego problemu ładujecie nas w drugi problem. Polskę, samorządy, wszystkie komisje wyborcze. To jest totalnie niepoważne. Ten projekt nadaje się do kosza, ponieważ jest kolejną niepoważną fuszerką legislacyjną z waszej strony – wskazywał działacz Konfederacji.
Źródła: YT, Sejm RP / propolski.pl