Rafał Trzaskowski nie ma ostatnio szczęścia. Coraz więcej chybionych inwestycji budzi gniew warszawiaków. Ponadto okazało się, że Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” zażądało zapłaty rachunku opiewającego na ogromną sumę.
Polecenie zapłaty wystawiono Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie za zrzuty ścieków do Wisły w czasie awarii, która panowała w oczyszczalni „Czajka”. Rafał Trzaskowski spotkał się z wielkim niezadowoleniem ze strony mieszkańców Warszawy, którzy zarzucali mu brak dostatecznej reakcji w sytuacji ówczesnego zagrożenia.
— Po analizie dokumentów okazało się, że MPWiK nie ma pozwolenia wodno-prawnego na zrzut ścieków tym kolektorem. Ten zrzut ścieków był po prostu bezprawny — mówił rzecznik „Wód Polskich” Sergiusz Kieruzel.
Kwota widniejąca na rachunku to 10 501 540 zł. Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” podkreśliło, że „koszty musi ponieść MPWiK i nie mogą być one w żaden sposób przerzucone na mieszkańców”.
Wygląda na to, że z takim zarzutem nie ma żartów, a prezydent Trzaskowski będzie się musiał szybko do niego ustosunkować.
Rzecznik MPWiK zapytany o całą sprawę wskazał, że przedsiębiorstwo ma dwa tygodnie, by wnieść reklamację. Pismo otrzymane od PGW „Wody Polskie” poddane zostało obecnie analizie.
źródło: polskaniepodlegla.pl