Do niecodziennego zdarzenia doszło na cmentarzu w Nowym Sączu. Kiedy grabarze otworzyli grób, by przygotować go do pochowania kolejnej osoby, nagle obaj stracili przytomność i wpadli do środka.
Jeden z nich został reanimowany. O szczegółach poinformował Paweł Motyka, zastępca komendanta PSP w Nowym Sączu.
„Jak przyjechaliśmy na miejsce, to już jedna osoba była w karetce. Druga nieprzytomna osoba znajdowała się w grobowcu – wymurowanej piwnicy. Mężczyzna został wyciągnięty, przystąpiono do reanimacji, ta osoba odzyskała funkcje życiowe, ale nie odzyskała przytomności, została zabrana do szpitala” – powiedział strażak.
„Widziałem jednego pana, który był reanimowany, drugi leżał wciśnięty między trumnę. Otworzyli grobowiec za szybko, odór w nich uderzył, jeden wpadł do środka, a drugi został na zewnątrz” – donosi RMF FM.
Strażacy wykryli niski poziom tlenu w grobowcu otwartym przez grabarzy. Mężczyźni, którzy stracili przytomność, mają po 62 i 37 lat.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Smutne informacje dla sympatyków Justina Biebera. Wydano oświadczenie
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czarzasty cieszy się ze zmiany poglądów Tuska: „Razem będziemy wyprowadzali religię ze szkół”
źródło: RMF FM