Krzysztof Jackowski często dzieli się z internautami swoimi przeczuciami odnośnie przyszłości. W jego ocenie w naszym kraju potrzebna będzie pełna mobilizacja obywateli. Czy coś nam zagraża?
Krzysztof Jackowski zdobył popularność za sprawą regularnej pomocy służbom. Wiele razy przyczynił się do odszukiwania osób zaginionych. Wizjoner postawił teraz na dzielenie się przepowiedniami na pośrednictwem kanału na YouTube.
Krzysztof Jackowski nie ma dobrych wieści. Czy czeka nas wojna?
Wieszcz z Człuchowa wyjaśnił, co w najbliższym czasie wydarzy się w Europie. Wspomniał nawet o wielkiej mobilizacji ludzi.
„Europa będzie stała w pogotowiu przed zdarzeniem, które będzie nam zagrażało. Ludzie będą się zbierali w grupach przed budynkami, urzędami, nie twierdzę, że w całej Europie. Widzę grupy ludzi, którzy przychodzą pod budynki i są informowani. Może też coś dostają? To mobilizacja ludzi, ale nie z powodu wojny, a zagrożenia. Przyszła mi na myśl Zaporoska Elektrownia Atomowa w Ukrainie. Tam sytuacja wydaje się poważna – potężna elektrownia i potężne zagrożenie, a tam są działania wojenne” — powiedział jasnowidz.
Nie zabrakło również słów o Polsce, która w ocenie wizjonera może doświadczyć wielu problemów. Zaznaczył jednak, że zachodnia część kraju będzie bezpieczniejsza niż centralna i wschodnia.
„Kiedy skupiam się na Europie, mam wrażenie, że ludzie raptem zaczną się przemieszczać. Może stać się tak, że niektóre państwa, do których ludzie będą chcieli się przemieszczać, będą utrudniały przyjmowanie ludzi, żeby nie powstał chaos. Ludzie będą chcieli się dostać do innych części Europy. Niektóre państwa po krótkim procederze trwającym cały czas będą próbowały zahamować przemieszczanie. Nie będzie zagrożenia rzeczywistego, ale zagrożenie bardziej spowodowane paniką ludzi” — dodawał Jackowski.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Stopy procentowe wynoszą 1,5 proc. Inflacja jest o połowę niższa”. Sikorski chce wejścia do strefy euro
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Robicie z Polski Wenezuelę Europy”. Poseł Konfederacji nie wytrzymał w Sejmie
źródło: YouTube
