Prof. Monika Płatek, prawniczka o feministycznych poglądach wystąpiła w programie Rzecz o Polityce. Jest przerażona tym, co się dzieje w Polsce, a szczególnie niepokoi ją bezkarne zachowanie policji. Prof.Płatek już nie pierwszy raz wieszczy czarne scenariusze dla Polski i ukazuje pesymistyczną stronę życia w naszym kraju.
Twierdzi, że nasz kraj jest miejscem, w którym niewinni ludzie przetrzymywani są w więzieniach. Dla przykładu przytoczyła sprawę Tomasza Komendy i Igora Stachowiaka. Obaj mężczyźni siedzieli w więzieniu za niewinność, co prof. Płatek podniosła w swojej wypowiedzi.
„To jest kraj Tomasza Komendy, to jest kraj Igora Stachowiaka, to jest kraj ludzi zabijanych przez policję i kraj niewinnych ludzi, przetrzymywanych bezkarnie w więzieniach. Tamci się też przyznawali. Jeżeli jesteśmy torturowani to się przyznajemy” – powiedziała prawniczka.
Feministka zasłynęła dużo wcześniej z powodu kontrowersyjnych wypowiedzi na temat związków homoseksualnych. Z pełnym przekonaniem twierdziła, że w takich związkach rodzi się tyle samo, a nawet więcej dzieci niż w heteroseksualnych. Ponadto drwiła z mężczyzn, mówiąc, że ci bez względu na to ile bąków puszczą, nigdy nie urodzą i nie zajdą w ciążę. Jej poglądy uchodzą za kontrowersyjne, szczególnie te, które odnoszą się do powyższego tematu. Jak widzimy, prawniczka nie pała sympatią do mężczyzn i pokazuje to w wielu swoich wypowiedziach.
telewizjarepublika.pl, rp.pl