Kanclerz Scholz w czasie spotkania z obywatelami w Neuruppin opowiadał o dalszych ulgach dla obywateli. Nie spodziewał się jednak, że tak szybko zostanie zakrzyczany przez uczestników antyrządowego protestu.
Demonstranci nie mieli dla polityka litości i podsumowali go jako „zdrajcę narodu”, i „kłamcę”. Ostatecznie Scholz usłyszał „spadaj”. W ocenie komentatorów to dopiero początek i niemiecki kanclerz przekona się o prawdziwej sytuacji na jesieni. To właśnie wtedy mają odbywać się antyrządowe protesty.
Na spotkanie z kanclerzem Scholzem przyszło około 300 osób.
– Polityk SPD mimo to nie przerwał wystąpienia, choć przez gwizdy i skandowanie trudno go było zrozumieć – informuje gazeta.
Jesienne demonstracje ma zorganizować m.in. postkomunistyczna partia Lewica. Natomiast w Neuruppin demonstrowały zarówno Lewica, jak i prawicowo-populistyczna AfD.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Władimir Putin doradza, jak poradzić sobie z alkoholizmem. „Mężczyźni piją i nadal będą to robić”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Paradował w rozpiętej koszuli, spod której wystaje…”. Znany stylista o wyglądzie Tuska
Niemcy:
— Sławomir Ozdyk (@Slawomir_Ozdyk) August 17, 2022
w Neuruppin Scholz mówił o kryzysie energetycznym, jesiennej konieczności szczepień i maskowania oraz o gotowości do wielowymiarowej pomocy Ukrainie. Setki wściekłych kontrdemonstrantów – gremialnie – zakłócały występ kanclerza skandowaniem "kłamco wypier…".
👇 https://t.co/SHcUvz3u4o pic.twitter.com/hKZpWl4qTM
źródło: Twitter