Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden odbył spotkanie z premierem Izraela Naftalim Benetem. Podczas wizyty polityka w Białym Domu, doszło do niespodziewanego incydentu z udziałem przywódcy USA.
Część komentatorów twierdzi, że Joe Biden zasnął podczas rozmowy. Obserwatorzy oraz media nieprzychylne prezydentowi wskazują, że rzekomy sen prezydenta USA ocenić można było po pozie, którą przyjął przywódca Stanów Zjednoczonych.
Kiedy Naftali Bennet spoglądał na prezydenta USA, próbując nawiązać kontakt wzrokowy, jego siedzący ze spuszczoną głową rozmówca nie reagował i wydawał się być nieco zdezorientowany.
Nagranie szybko obiegło światowe media społecznościowe. Opublikowała je m.in. izraelska posłanka z partii Likud Galit Distel Atbaryan.
— Z jakiegoś powodu izraelskie media same zasnęły i nie zwróciły uwagi na ten historyczny moment. Pomyślałam, że i tak powiniście wiedzieć — napisała polityk na Twitterze.
Piątkowa wizyta izraelskiego premiera w Białym Domu była jego pierwszym spotkaniem z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem. Politycy dyskutowali m.in. o sytuacji w Iranie, z którym Amerykanie negocjują powrót do umowy nuklearnej z 2015 roku.
źródło: Do Rzeczy