Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił wprowadzić wiele ciekawych zmian od Nowego Roku. Już od 1 stycznia 2021 roku w stołecznym ratuszu będzie można posługiwać się feminatywami. Co to w praktyce oznacza?
Prezydent Warszawy zaczął wspierać prawdziwą językową rewolucję. Do tej pory żeńskie formy nazw stanowisk stosowano raczej nieoficjalnie i to jedynie w komunikacji wewnętrznej. Teraz władze Warszawy chcą zrobić z tym tematem porządek. Żeńskimi końcówkami będzie można posługiwać się nawet w oficjalnych dokumentach.
Ku radości Trzaskowskiego wszystkie pracownice warszawskiego ratusza od przyszłego roku będą mogły używać żeńskich form nazw stanowisk „w komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej, w tym na stronach internetowych i komunikatach prasowych, w stopkach wysyłanych e-maili, nagłówkach pism urzędowych, wizytówkach czy tabliczkach przydrzwiowych”.
Zobacz również: Zmiany w edukacji. MEN i MNiSW będą połączone w jedno ministerstwo
Według warszawskiego urzędu miejskiego męska forma nazw stanowisk pozostaje w mocy „w większości dokumentów kadrowych, a także w dokumentach o charakterze formalnym, takich jak decyzje administracyjne i inne dokumenty, których forma została określona przepisami prawa”.
Nawiązuje się tutaj do Rozporządzenia Rady Ministrów z 15 maja 2028 roku, w którym nazwy te jednoznacznie określono. Warszawski ratusz oznajmił, że dołoży wszelkich starań, by żeńskie nazwy stanowisk były w pełni uznawane i by mogły funkcjonować w praktyce.
źródło: nczas.com
