Trader21 rozmawiał z namzalezy.pl, mówiąc, co stanie się z polskimi firmami. Wskazał, że będzie to idealny czas dla marketów, które będa zwalczały swoją konkurencję.
– Przykładowo masz taką piekarnię, która wyższe ceny gazu przełoży na wyższe ceny swoich produktów, bo nie będzie miała wyboru, bo nie może dopłacać – powiedział Trader21.
– Można sprzedawać produkty po realnym koszcie wytworzenia, nic na tym nie zarabiać przez dwa, trzy, cztery miesiące. Ale później tracisz motywację. Nie możesz pracować za darmo – dodał.
Przyznał, że część z firm „zanotuje spadek przychodów, dlatego że wiele osób zobaczy, że dobrej jakości pieczywo podrożało tyle i tyle, więc pójdę do marketu i kupię to pieczywo taniej, gdzie jest sprzedawane po cenach dumpingowych”.
Trader21 o narastających problemach
– Po pierwsze, dlatego że duży market może sobie na to pozwolić, bo będzie sprzedawał i będzie tracił na pieczywie, ale przyciągnie ludzi, którzy kupią inne produkty. Po drugie może sobie pozwolić na dumping, bo wie, że dzięki temu wyeliminuje małe piekarnie z rynku. Po trzecie, sprzedaje produkt pieczywopodobny, którego ja bym nigdy nie tknął – mówił ekspert.
Wyjaśnił przy tym, że obywatele będą zmuszeni, by w sklepach wybierać gorszą jakościowo żywność. W przeciwnym razie będą musieli płacić więcej.
– Eliminujemy z rynku małych i średnich przedsiębiorców, którzy najwięcej dopłacają do tego budżetu, bo markety – jak wiemy – nie płacą żadnych podatków i to jakoś nie boli fiskusa. Druga rzecz, obniżamy jakość produktów, które są nam dostępne. Po trzecie, docelowo zapłacimy dużo, dużo więcej za to pieczywo w markecie, bo jak tylko wyeliminuje się lokalną konkurencję, która właśnie upada w wyniku wysokich cen prądu czy gazu, to market podniesie dwukrotnie ceny, bo będzie wiedział, że nie ma alternatywy dla ludzi – podkreślił.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sanna Marin w nowym nagraniu. Padły mocne słowa [WIDEO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rumuński europoseł poparł Donalda Tuska: „Najbardziej wiarygodny polski polityk na szczeblu europejskim”
źródło: YouTube