Wojciech Szczęsny okazał się największym bohaterem meczu z Argentyną. Polski piłkarz spisał się wspaniale i obronił rzut karny Leo Messiego. Już po fakcie wyznał, że założył się z Argentyńczykiem.
– Przegrałem zakład z Messim, ale mu nie zapłacę – powiedział Szczęsny.
Pomimo porażki w spotkaniu z Argentyną, Polska awansowała z grupy do kolejnej fazy Mistrzostw Świata. Jednak to mecz Meksyk-Arabia Saudyjska był dla nas wyjątkowo ważny. Kiedy zakończył się wynikiem 2:1, Meksyk zainkasował 3 punkty i zrównał się w tabeli z Polską. Wówczas bilans bramek wypadł korzystniej dla naszej drużyny.
Dzięki temu polska reprezentacja wyszła z grupy i zagra teraz w fazie pucharowej mundialu.
Wojciech Szczęsny obronił nas przed całkowitą kompromitacją. Chodzi o rzut karny, który został podyktowany w 37 minucie meczu.
Kiedy sędzia podyktował rzut karny, przed piłką stanął sam Messi, co wywołało blady strach u kibiców. Polski bramkarz zachował jednak zimną krew.
Okazuje się, że kiedy czekano na decyzję arbitra z VAR, Szczęsny zamienił kilka słów z Messim.
– Rozmawialiśmy przed karnym i powiedziałem: daję sto euro, że sędzia nie podyktuje karnego. No i przegrałem. Przegrałem zakład z Messim, ale mu nie zapłacę – wyznał bramkarz.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Robert Lewandowski: Wewnętrznie czułem, że awansujemy [WIDEO]
🇵🇱Wojciech Szczęsny: "Rozmawialiśmy przed karnym i powiedziałem: daję sto euro, że sędzia nie podyktuje karnego. No i…
Opublikowany przez Krótka Piłka Czwartek, 1 grudnia 2022
źródło: Facebook