Sylwia Spurek podzieliła się ze swoimi fanami kolejnym podsumowaniem tygodnia w Europarlamencie. Eurodeputowana postawiła diagnozę, że za kryzys klimatyczny odpowiada hodowla zwierząt.
Spurek odwiedziła młodzież o lewicowych poglądach. Europosłanka pochwaliła aktywistki oraz aktywistów za determinację w walce o „równość”:
— Aktywiści i aktywistki z Polski, którzy zaangażowani są w walkę o równość, prawa zwierząt oraz walkę z katastrofą klimatyczną. To są ludzie, którym nie jest wszystko jedno. I jak widzicie, są pełni siły, optymizmu i determinacji — oceniła eurodeputowana.
— Środa w Brukseli to nadzwyczajna sesja Parlamentu Europejskiego, na której Frans Timmermans, wiceszef Komisji przedstawia swój Green Deal. Mój komentarz do tego planu już w weekend.
— Ale jak wiecie dla mnie kluczowe jest to, aby Komisja zaczęła dostrzegać, że jedną z najpoważniejszych przyczyn kryzysu jest hodowla zwierząt, która negatywnie wpływa na jakość powietrza, wody, gleby, ale również wpływa na jakość życia i zdrowie ludzi — przekonywała europosłanka.
A to słyszeliście???🤔🙈😂
Dr kropka Spurek:
– … dla mnie kluczowe jest to, żeby KE zaczęła dostrzegać, że jedną z najpoważniejszych przyczyn kryzysu jest hodowla zwierząt, która negatywnie wpływa na jakość powietrza, wody, gleby i zdrowie ludzi😮😮 pic.twitter.com/2pEoFKxypA— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) December 13, 2019
dr. Sylwia Spurek – Parlament Europejski #18
▶️ Zapraszam na kolejne podsumowanie z minionego tygodnia ✌️ Tym razem w gronie moich gości i gościń,❤️ którym serdecznie dziękuję za odwiedziny🌼
Gepostet von Sylwia Spurek am Freitag, 13. Dezember 2019
źródło: Twitter