Radosław Sikorski był gościem w programie „Onet Rano” i skrytykował polskie władze za to, że doprowadziły do pogorszenia relacji z Niemcami.
W niezwykle pochlebnych słowach wypowiedział się o kanclerz Angeli Merkel i kpiąco podsumował polskie starania o reparacje od naszych sąsiadów.
Zobacz również: Thun chce zablokować w UE przekop Mierzei Wiślanej: „To zagrożenie dla Bałtyku”
— To jest skandal. Nie mieliśmy tak propolskiego przywódcy Niemiec od czasów Ottona III. To jest osoba, która osobiście bardzo przeżywała „Solidarność”. My Polacy jej imponowaliśmy, gdy była młodą studentką chemii — podkreślił Sikorski.
Dodał, że to prawdziwa sztuka zepsuć sobie relacje z Niemcami.
— Zepsuć relacje z kimś takim, to naprawdę trzeba wysiłku. My powinniśmy rozmawiać z Niemcami o stosunkach z Rosją, o polityce Europy wobec Trumpa, o przyszłych wielkich transferach finansowych, a zajmujemy się udawaniem, że będą reparacje, których nie będzie i robieniem złośliwości kandydatowi na ambasadora. To jest małe, nieskuteczne i szczerze powiem — po prostu głupie — kontynuował europoseł KO.
źródło: wpolityce.pl